Tales From The Crypt .04. (1x04) - Only Sin Deep, ▪►ZACHOMIKUJ TEN FOLDER 1◄◄

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:01:synchro: cycero00:00:03:do wersji: 352x288, 25 fps,274.4 MB00:00:06:Tłumaczenie: Szejch00:01:23:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:01:27:Lustereczko powiedz przecie...00:01:33:Kto jest najstraszniejszy na wiecie?00:01:42:Wyglada na to ze spowodowałem |siedem lat nieszczęcia.00:01:48:Mówišc o nieszczęciu...00:01:52:już czas na następnš |wstrętnš małš historyjkę...00:01:56:z mojej pełzajšcej kolekcji.00:01:58:i ta oczywicie ma w sobie przesłanie.00:02:02:Jest to opowieć o chciwoci,00:02:05:mierci...00:02:07:o dziewczynie, która zrozumiała że uroda...00:02:11:jest tylko grzechu warta.00:02:18:{y:b}TYLKO GRZECHU WARTA00:02:24:- Chcesz się umówić? |- Nie, dzięki.00:02:32:Czeć, Joe.00:02:35:Czeć, Raven.00:02:36:Wiesz co, moja droga?00:02:38:Jeżeli dostawałabym dolara za każdym razem |kiedy siedzisz przed lustrem podziwiajšc siebie...00:02:43:Mogłabym opucić te ulice |i pojechać na Bahamy.00:02:48:Ta twarz pozwala mi jeć, słoneczko.00:02:52:Zimno mi. Chodmy sobie wypić kawę.00:02:55:Nie wiem jak u ciebie, |ale moje cycki sš zawsze goršce.00:03:01:O, Boże, oto nadchodzi pan Kłopot.00:03:06:- Hej, panienki, jak interes?|- Kotek mówi miau.00:03:11:No dobrze.00:03:13:A jak u ciebie, słodziutka?00:03:16:Taka ładna dziewczyna jak ty...00:03:18:mogłaby skorzystać z menadżera. |Wiesz co mam na myli?00:03:21:Tak, ale nie wywiadczaj mi | żadnych przysług, kochanie.00:03:23:Tak, tylko rozmawiam o interesach, słodziutka.00:03:26:Powiem tylko raz.00:03:28:Jeszcze raz mnie dotkniesz, |a odstrzelę ci kutasa.00:03:30:To ty słuchaj, dziewczynko. |Czas tutaj dorosnšć.00:03:34:Chcesz być tu niezależna, |to będziesz potrzebowała ochrony.00:03:38:Takie ładne panie mogš |zbrzydnšć bardzo szybko z niezależnoci.00:03:44:Wiesz o czym mówie, słodziutka?00:03:52:Cholera. Bardzo miły.00:03:54:Jak nie skończysz z tym cholerstwem |to nie dotrwasz do następnej nocy.00:03:57:Dlaczego mylisz, że chcę |dotrwać do następnej nocy?00:04:01:Więc dziewczyno, gdzie jeszcze |mogłaby być?00:04:07:Czyż to nie pan Playboy.00:04:10:Powiem ci, dla bogatych, |każda noc to noc radoci.00:04:16:Pomarz sobie, kochanie, |bo cie tam nikt nie zaprosił.00:04:21:- Co ona ma czego ja nie mam?|- Jego.00:04:25:- Nie na długo, będzie go miała.|- Jasne. Pokaż mi to.00:04:31:No to patrz.00:04:58:Tak. Dobra, słodziutka. |Wiedziałem, że w końcu przyjdziesz.00:05:02:Przepraszam, że byłam taka wstrętna.00:05:04:Nie martw się tym. Co powiesz |na trochę słodkoci dla taty alfonsa?00:05:10:Więc chcesz pogadać o interesach?00:05:13:Włanie. Czysty interes.00:05:15:- Hej! O co chodzi, kochana?|- Daj mi swoje kosztownoci.00:05:18:Ty chyba zwariowała.00:05:20:- Daj mi swoje pieprzone kosztownoci!|- Dobra, dobra.00:05:24:Masz. Ale wiesz, że nie upiecze ci się to.00:05:26:- i zegarek.|- Nie, tylko nie zegarek. Proszę.00:05:28:Co to znaczy? |czy to ci wyglšda na robienie interesów?, Dawaj go.00:05:32:- albo "wiesz o czym mówie?"|- Tak, wiem o czym mówisz.00:05:35:Dobra, tylko spokojnie.00:05:45:Tak jak mówiłam, czysty interes.00:05:52:Jeste wolna, kochanie.00:05:55:Nie pierdol.00:06:06:Skšd wzięła te rzeczy?00:06:10:Mój znajomy miał mały wypadek.00:06:15:- Ciężarówka przejechała mu głowę.|- Tak?00:06:37:Ty draniu. Zabrałe mi to!00:06:58:Nie wiedziałam, że wolisz nastolatki.00:07:03:Więc, jak to jest?00:07:05:Mam dwa miesišce, czy ile jest tam| aby odkupić swoje rzeczy?00:07:10:Masz cztery miesišce. |Plus 12%. O ile chciałbym to wzišć.00:07:14:Co to miało znaczyć?00:07:16:To znaczy, że gdyby ten zegarek | byłby bardziej goršcy, to wypaliłby mi dziurę w ręce.00:07:21:Człowiek potrzebuje rękawic z azbestu, |na niektóre gówna co ludzie tu przynoszš.00:07:25:O czym ty mówisz?00:07:27:Ten zegarek jest wart $15,000.|Popatrz na diamenty.00:07:29:To jest goršce. Można by usmażyć |wielkie jajo na tym cholerstwie.00:07:34:Nie chce kupować twoich rzeczy.00:07:36:Nie kupie twoich rzeczy |ani twojej bzdurnej historyjki.00:07:38:- A teraz, wynos się.|- Pieprz się.00:07:43:Nie. Poczekaj.00:07:48:Mylałam, że nie jeste zainteresowany.00:07:51:Nie jestem zainteresowany tymi rzeczami.00:07:54:Ale widzę, że ty masz co |co jest warte o wiele więcej.00:07:58:Przykro mi, staruszku, |Włanie przeszłam na emeryturę z tego biznesu.00:08:02:Nie mówię o tym.00:08:05:Mówię o twojej urodzie.00:08:07:Mojej urodzie. Ale jestem głupia |O czym ja mylałam? Boże.00:08:13:Poczekaj.00:08:28:10 tys. dolarów.00:08:31:W gotowce.00:08:41:Mówišc najprociej. |Za 10 kawałków, zrobisz odlew z mojej twarzy?00:08:46:Nie z twojej twarzy. Twojej urody.00:08:48:Tak, jasne.00:08:50:I mam cztery miesišce aby wykupić swojš urodę, |jeżeli chce jš z powrotem.00:08:55:Zgadza się.00:08:58:Wiesz co, staruszku, sš ludzie |którzy bawiš się na całego...00:09:01:zaraz po nich jeste ty.00:09:04:Nie ruszaj się.00:09:07:Mam nadzieje, że nie masz klaustrofobii.00:09:50:To już prawie koniec, moja kochana.00:09:55:Już niedługo będziesz ze mnš.00:10:01:Będziesz wyglšdała jak kiedy...00:10:09:Jak w dniu, w którym wzięlimy lub.00:12:06:Witaj na przyjęciu.00:12:28:- Czeć.|- Czeć tobie.00:12:35:To wszystko twoje?00:12:39:- Życie jest ciężkie.|- Radze sobie.00:12:42:Nie chce cie odrywać |od twoich goci.00:12:44:Zobaczyłem ciebie i powiedzmy, |co ważniejszego się pojawiło.00:12:48:Wyglšda mi to na tani podryw.00:12:51:Przepraszam.00:12:53:Miało wyglšdać jak drogi.00:12:55:Nie sšdzisz, że to nie ładnie zostawiać |swojš dziewczynę aby pójć do innej kobiety?00:13:00:Kto gdzie idzie? |Nawet się jeszcze nie poznalimy.00:13:03:Prawda. Nazywam sie Sylvia Van.00:13:06:V-A-N, tak jak samochód.00:13:08:A ja Ronnie Price (cenna), |tak jak "każdy jš ma"00:13:14:Nie patrz tak na mnie bo pani "Clairol" |może co złego podejrzewać.00:13:19:Mam raczej nadziej, że to złe podejrzenie |stanie się trafnym podejrzeniem.00:13:26:- Kim ty jeste, psycholem? |- Tylko gram trudnš.00:13:36:Czyż to nie miłe spoliczkować gospodarza |i odejć nie mówišc "do widzenia"?00:13:40:Dziękuje bardzo panie Price. |Masz wspaniały dom. Do widzenia.00:13:47:Poczekaj.00:13:50:Nie wiem o tobie nic.00:13:52:- Tylko powiedz mi, dlaczego tu jeste. |- Już nie jestem.00:13:58:Słuchaj. Oboje się tylko droczymy. |Ty wiesz to i ja wiem to.00:14:03:Prawda jest taka, że wiesz |dlaczego tu jestem.00:14:06:Wiedziałe już jak tam byłam. |Wiesz jak tu jestem...00:14:09:że jestem dziewczynš twoich marzeń, prawda?00:14:14:Chcesz się stšd wydostać?00:14:16:Myslałam, że już nigdy nie zapytasz.00:14:22:CZTERY MIESIĽCE PÓNIEJ00:14:33:- Jest wspaniały.|- Nie. Poprawka.00:14:36:Ty jeste wspaniała. |To tylko naprawdę droga biżuteria.00:14:43:Posłuchaj. Tak sobie mylałem.00:14:45:Pamiętasz co powiedziała kiedy się spotkalimy?00:14:47:Te "dziewczyna moich marzeń"?00:14:52:Powiem ci małš tajemnice.00:14:54:Nie kłamała, ani trochę.00:15:28:Posłuchaj, | wyjeżdżam na parę dni.00:15:31:Pewnie skończy się to podpisywaniem |papierów w firmowym odrzutowcu.00:15:35:Jeli będę miał szczęcie, to będzie tylko |patrzenie jak paru texańców się upija.00:15:40:Czyż to nie będzie ekscytujšce?00:15:43:- Kochanie, wszystko w porzšdku? |- Tylko cos upuciłam.00:15:47:Co to jest, stoisko do makijażu?00:15:49:Jeste zabójcza. |Po co ci te wszystkie mieci?00:15:53:Nie wiem. Chyba dostałam tršdziku. |Czuje się jak w redniej szkole.00:15:57:Kiedy wrócę z podróży, |Możemy ić na studniówkę. Co ty na to?00:16:02:Kochanie?00:16:04:Czy znowu grasz trudnš?00:16:07:No dalej, pryszczata. Daj mi buziaka na pożegnanie.00:16:29:Proszę, usišd.00:16:36:Nie wyglšda to na nowotwór. |To pierwsze co możemy odrzucić.00:16:40:i mylę, że możemy spokojnie odrzucić |jakie problemy z przysadkš...00:16:45:mianowicie zaburzenia hormonalne, |co, mówišc szczerze, na poczštku podejrzewałem.00:16:48:W twojej lekarskiej kartotece...00:16:52:nic nie ma o zabiegach plastycznych.00:16:55:Czy to prawda?00:16:56:- Uważasz, że kłamię? |- Nie. Oczywicie, że nie.00:17:00:Tylko, że silikonowe zastrzyki, implanty...00:17:02:te rzeczy czasami mogš |spowodować takie same objawy...00:17:07:jakie u pani występujš. Tylko tyle.00:17:10:Widzi pani, jak wczeniej powiedziałem, |dermatologia to moja specjalnoć...00:17:14:ale pani problem może być hormonalny.00:17:16:Jednak jest wiele specjalistów, |których mógłbym zarekomendować.00:17:19:Chcę tylko prostej odpowiedzi na proste pytanie.00:17:22:Co się dzieje z mojš twarzš?00:17:24:- Jest pani pod wielkim stresem.|- Zgadłe. Popatrz na mnie!00:17:28:Dwa dni temu, |mogłam mieć każdego mężczyznę.00:17:31:A teraz nawet nie można mnie aresztować. |Mam 21 lat.00:17:34:Jak będę wyglšdała jutro?00:17:38:Panno Vane, jeli się pani uspokoi |na chwile, to spróbuje...00:17:42:wytłumaczyć to pani.00:17:45:Szczerze...00:17:48:pani skóra...00:17:52:starzeje się w przyspieszonym tempie.00:17:55:To nie znaczy, że jest to nieodwracalne...00:18:01:ale jest to ważne aby pani |sięgnęła pamięciš wstecz...00:18:05:do czasu, powiedzmy |w cišgu szeciu miesięcy...00:18:08:{y:i}kiedy mogła mieć pani kontakt|{y:i}z czym toksycznym...00:18:12:{y:i}na przykład,|{y:i}ze skażonš wodš lub gazem...00:18:16:{y:i}promieniowaniem, czym|{y:i}niecodziennym, co...00:18:21:mogło to spowodować. Panno Vane?00:18:34:Id stšd. |Nie wdawaj się z nim w interesy.00:18:37:Chce to z powrotem. |Tu jest mój bilet, $10,000 plus 12%.00:18:41:Nie patrzyła na to |zbyt uważnie, nieprawdaż?00:18:44:Powiedziałem ci, że limit to cztery miesišce.00:18:47:Cz... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cs-sysunia.htw.pl